Zdrada dyplomatyczna; kij czort czyj? Większe, mniejsze środki masowego rażenia kopiują wykwit komisji do spraw wpływów rosyjskich w Polsce Komisji, która odwróciła kota ogonem to po tym jak USA zaprotestowało w związku próbą likwidacji Komisji. Mówią, piszą o dyplomatycznej zdradzie i tutaj podają nazwisko polityka Antoniego Macierewicza, któremu winni jesteśmy pomnik za życia. Potencjalne skazanie AM to solidny cokół pod pomnik. Zastanowił bym się...
Tematykę rozgrywania nas przez polityczne interesy międzynarodowych służb wskazuję do zawsze. Pomijam biznesy tychże (PRL-owskiej bezpieki w III RP) to oddzielny temat. Swoboda tych działań to świadome ("Chamy" "Żydy") w tym nieświadome (Kelnerzy) zaniechanie politycznej jawności, rzeczywistej demokracji - wyborów większościowych - konstytucyjnych zapisów o proporcjonalnej ordynacji wyborczej. Swoboda penetracji.
Ta sprawa, sprawa nakierowania zemsty na personę Antoniego Macierewicza to kolejne ostrzeżenie naiwności Tuskomanii - parobków WSI. Winą tutaj AM jest zaciągniecie całej ubeckiej formacji WSI do jednego wora. To główny problem z AM. Brak jakiekolwiek dyskusji w kraju o miejscu USA w przejmowaniu komunistycznej bezpieki pod swoje potrzeby.
Jaruzelski w pierwszych latach 70 układał sie z Zachodem przy użyciu bezpieki i to jest ich cyrograf, którego bronią o który walczą i który jest w obecnym układzie Lizbona Władywostok. Brak jakiekolwiek jasności jest tutaj zaniechaniem - błędem - konsekwencjami. Pisałem, przed miesiącami, że III RP jak nazywam tuskomania zwalania USA z obowiązków wobec Polski. Głupi... .
więcej niebawem...
witold k
31 października 2024
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz