Obciążyć ubeckie rodziny

Obciążyć ubeckie rodziny. Rozszerzę pole widzenia wskazane przez pana Wyszkowskiego w spr. ponownego uwłaszczania na żołdach III RP PRL-owskiej bezpieki, ich parobków i jak rozumiem niesłusznie wskazanych. Przynajmniej na tym polu żerującej ekipie kpiarzy kilkukrotnie uwłaszczonych.

Zwrócę uwagę, że nie znajdujemy (medialnie rzecz biorąc bo takiego gotowego znałem i Go powstrzymałem funkcjonariusza PRL, który dobrowolnie oddał emeryturę ani takiego, który niesłusznie został jej pozbawionym. To co widzimy to rodzaj kpiny z tuskowych parobków hodowanych od początku III RP przez jak AM potem nazwie WSI. Niechby. Jest gorzej. To pogarda wobec nas Polaków Zachodniego chowu w rozumieniu historycznym nie obecnym, który w istocie realizuje ten komunizm, którego nie był w stanie zrealizować przy użyciu sowieckiej Rosji.

Błąd może jednak naiwność Kelnerów z Magdalenki, niestety, umacnia program główny, jakim jest blokowanie szans dla samodzielności Polski w europejskim tyglu. Zaprawdę powiadam wam to dzieci Jaruzelskiego; jak idzie o naiwność. Różnica jest taka, że Junta Wojskowa poddała się za miskę ze stołu PRL, którą to miskę bezpieka oddała na tenże zachód; Telefonika, banki, media, handel - to przykład. Żadna ze stron układanki nie miała na uwadze Polski jako oddzielnego bytu. Aktywność kelnerów; skazana na upadek, bo to nie zapominany element układu i późniejszej zdrady. Największym osiągnieciem trzech stron (chama, żyda, kelnera) jest sprawdzanie administracji państwa do pozycji parobka. Tu uwaga niewiernego parobka; u moich dziadków przez pokolenia parobek to niemal członek katolickiej rodziny.

Tak chamy jak i kelnerzy chcieli przechytrzyć zachód - żyda. Różnica taka, że chamy poprzez biznes oddanie go za wygodne życie, kelnerzy naiwni ideowcy. Wszystkie strony zostawiły polski żywioł i jego energię. Jedni się jej boją drudzy zahandlowali nią.

Widzę horyzonty IV RP. Ale. Bez leśnych dziadków i jasnej deklaracji co to pobudek nowo starego bytu III RP. Bez okupacji żołdów - kadencyjność.

witold k

18 października 2024