Skip to main content

330 lat temu 400 polskich jeźdźców rozbiło armię 40 tysięcy Tatarów

portret użytkownika Z sieci

Na stronie „Dzieje.pl” Znalazłem niezwykłą informację autorstwa Władysława Jahla.

W rocznicę bitwy przypominamy artykuł o istniejącym do dziś pomniku w miejscu odniesionego zwycięstwa. 330 lat temu, 11 czerwca 1694 r. podczas bezprecedensowej w historii wojskowości Rzeczpospolitej bitwy pod Hodowem na Podolu, garstka polskich obrońców - siedem chorągwi husarii i pancernych w sile około 400 ludzi - skutecznie odparła najazd sił tatarskich w liczbie około 40 tysięcy ludzi. Po stronie obrońców walczyli jednak najlepsi z najlepszych, elita polskiej husarii i pancernych, m.in. podkomendni Konstantego Zahorowskiego z Okopów Św. Trójcy, czyli z twierdzy, do której na służbę wysyłano kwiat polskiego wojska. Stosunek walczących w hodowskiej bitwie wynosił 1:100. W decydujących fragmentach walk swój udział zaznaczyła miejscowa ludność, która pomagała husarii odpierać ostatnie ataki Tatarów. Miejsce bitwy upamiętnia obelisk ufundowany przez króla Jana III Sobieskiego w 1695 r. (…)". Pamięć o bitwie pod Hodowem przetrwała wśród miejscowych aż do okresu międzywojennego, kiedy to pomnik doczekał się nawet oświetlenia. W okresie II RP nadal starano się zachować w społecznej pamięci hodowskie wydarzenia i rozpoczęto skromne starania w celu wyremontowania pomnika. Pojałtańskie realia polityczne po 1945 r. spowodowały zerwanie ciągłości historycznej i „rzuciły hodowski obelisk na skraj wiru historii”. W okresie PRL-u bitwa pod Hodowem została całkowicie zapomniana i zmarginalizowana, tak jak niemal całe dziedzictwo kulturowe i historyczne I oraz II RP. (…)

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

18 czerwca 2024

5
Ocena: 5 (2 głosów)
Twoja ocena: Brak